W dniu dzisiejszym odbyły się rewanżowe mecze grupy 9-15 oraz jeden mecz w grupie 5-8.
W pierwszym meczu, pod nieobecność trzeciego zawodnika Orłów, Petarda pewnie wygrała 8:1. W dwumeczu padł wynik 14:4 dla Petardy i tym samym właśnie ten zespół spotka się z DrimTimem w walce o 13 miejsce. Orły Kamila osatecznie zajmują 15 miejsce w tej edycji ALTS.
W drugim meczu Beta nie odrobiła strat z pierwszego meczu i przegrała w takim samym stosunku z Optymistami 3:6. Pewnie inaczej wyglądałby ten dwumecz, gdyby w drużynie Bety zagrała Agata Staszczyk. W dwumeczu padł wynik 12:6 dla Optymistów.
W meczu o 9 miejsce spotkają się Optymiści i Kap Team, natomiast walka o 11 miejsce rozegra się pomiędzy odwiecznymi rywalami Paragrafem i Betą. Już szykujemy się na ten pojedynek.
Bardzo ciekawie potoczył się dwumecz pomiędzy Prolanderem a IKS2 Jezioro Tarnobrzeg w grupie 5-8. Pierwszy mecz padł łupem Prolandera, który wygrał 5:4, stosunek setów 18:17. W rewanżu bardzo zmotywowana drużyna IKS2 zaczęła z animuszem i w 5 pojedynku wieczoru Łukasz Delekta, który chyba jeszcze nigdy nie wygrał z Leszkiem Ślęczką ( w pierwszym meczu 3:0 dla Leszka) przełamał się i wygrał 3:1. Zaczęło się robić ciekawie. Wszystkie mecze były na styku. Roman wygrał 3:2 z Chamotem. Szozda przegrał 2:3 z Sylwią Stalą. Roman ograł Delektę 3:1, Chamot przegrał z Szozdą 0:3. Kiedy już wszystkie drużyny opuściły salę, na ostatnim stole trwał decydujący pojedynek pomiędzy Chamotem i Ślęczką. Przy stanie w setach 2:2 trwało jeszcze liczenie setów przy stoliku, ale było już pewne, że Prolander żeby awansować do meczu o 5 miejsce nie może tego meczu przegrać 4:5 ze względu na gorszy bilans setów.
W piątym decydującym secie Janusz Chamot wytrzymał presję i wygrał z Leszkiem Ślęczką dając drużynie IKS 2 awans do gry o 5 miejsce. Prolander zagra o 7 miejsce.
Jak zwykle dzielnie spisała się liderka IKS2 Sylwia dając swojej drużynie 3 punkty. Ostatecznie w dwumeczu w setach było 36:35 dla IKS2.
I to jest piękne.