W dniu dzisiejszym zainaugurowana została runda rewanżowa I ligi. Odbyły się tylko 2 mecze w których MTS Grębów pewnie pokonał Prolandera 7:2, a MTSTS Mielec niespodziewanie wygrał z broniącym tytułu IKS-em 5:4. Zdecydowaną zwyżkę formy widać u Jacka Szwedo, który dzisiaj wygrał wszystkie mecze co daje sygnał, że Mielec zdecydowanie powalczy o pozostanie w I lidze. Drugim zadowolonym zespołem był dzisiaj MTS Grębów, który nie dość, że wygrał swój mecz to był jeszcze świadkiem potknięcia się jednego ze swoich największych rywali do mistrzostwa. IKS na razie spadł z pudła, ale napewno włączy się jeszcze do walki o I miejsce. Podwójnie niezadowoleni wychodzili z hali zawodnicy Prolandera. Po pierwsze przegrali swój mecz, a po drugie wyrósł im nagle niebiezpieczny konkurent w walce o utrzymanie się w I lidze. Co oczywiście zapowiada bardzo fajne emocje przez całą rundę rewanżową.
Zwracamy również uwagę, że w myśl regulaminu (organizacja rozgrywek/ pkt 8) drużyny I ligi PINUS, Pretor oraz IKS wyczerpały limit odwołanych meczów. Od tego momentu wszystkie ich mecze muszą odbyć się w wyznaczonym terminie co wprowadza dodatkowy smaczek do rozgrywek.